Mogę Ci pokazać...
Ja nie mam co pokazywać. Nie posiadam tak wyjechanego w kosmos ogrodu jak Ty - jeszcze
Jutro będę tyrac. Muszę taczka przewieźć mnóstwo ziemi z jednego miejsca na drugie Juz mnie bola plecy jak sobie pomyśle, ale przynajmniej będzie zrobione a w środę z kolei czeka mnie rozwozenie 25 ton żwiru na podjazd i ścieżkę Mamo! Jak przeżyje to zrobię zdjęcie
Jazunia , może lepiej wybulić 80 zły na godzinkę pracy małej koparki żeby to rozciągnęła, a kręgosłup zostawić na pracy ziemne ? U mnie to jest np problem z małą koparką, trzeba wzywać jcb. 25 to masa. Pomagałam mężowi ładować węgiel ostatnio - tzn ja trzymałam worki a on sypał. 1 t - jakby było 25 to bym zczezła od samego trzymania.
Zobaczymy jak nam będzie szło. Mój eM nic nie może dźwigać teraz. Więc będzie tylko stal z batem i poganial
Najwyżej rzuce to w cholerę i zawolam koparkę