W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

jazzy 23:18, 03 cze 2016

Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646

Do góry

Magda70 napisał(a)

A nie wiem... Może za mały

No może. Mój był od razu duży więc nie wiem

Trzeba czekać

____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."

jazzy 23:22, 03 cze 2016

Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646

Do góry

Sebek napisał(a)

Może Marty... kochają bardziej?

Różyczka Cię zlapała? Jak dobrze, że ja odporny jestem

Sebastianie, a także Magdo70 i Olu Leon - jak zwał tak zwał (mowa o "różyczce"), ale po prostu pomyślałam sobie któregoś dnia, że fajnie mieć róże w ogrodzie

Zwłaszcza, że one tak ładnie korespondują z trawami i bylinami

____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."

Efffa 23:23, 03 cze 2016

Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530

Do góry

Jazzy u Ciebie tez róże? Ja też nie wiem z czym posadzić,(moze u mnie w ogóle nie pasują) ale musiałam ją mieć, a po metkach widzę, ze z tego samego miejsca mamy.

____________________
Ewelina Odcienie zieleni 2

jazzy 23:24, 03 cze 2016

Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646

Do góry

babka napisał(a)

U kogo ja róże widze !! Noo to jednak będzie się działo
Werbeny nie ścięłam przed zimą, myślałam - a co mi tam- te kilka siewek, co za problem wyrwać... teraz mam za swoje. Nie jest ich żaden srylion a srylion srylionów !!!!

Tak, to u mnie te róże

Jutro kurna sadzę!

____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."

jazzy 23:25, 03 cze 2016

Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646

Do góry

MAD napisał(a)

Jazzy to Artemisy takie piękne? Gdzie upolowałaś? Stacjonarnie gdzieś czy wysyłkowo? Daj no znać plis bo nigdzie ich nie mogę dorwać...

Yhy

Artemisy

Wysyłkowo nabyłam. Napiszę na priv.

____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."

jazzy 23:28, 03 cze 2016

Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646

Do góry

Kuba napisał(a)

Już wczoraj chwaliłam zakupy różane ale internet nie chciał współpracować i wywalił posta więc dzisiaj powtórzę
Prawdę mówiąc zdziwiło mnie że nie wiesz gdzie róźe posadzić bo myślałam że to efekt zimowych rozmyślań, ale rozumiem- jak choroba różana człowieka dosięga to musi bo się udusi

No bo to niezupełnie jest tak, że nie wiem

Jak zrobili ogrodzenie, to się troszku pozmieniało to tu to tam, no ale już zdarlam darń, narobiłam się jak dziki osioł i jestem gotowa do sadzenia jutro

____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."

Efffa 23:31, 03 cze 2016

Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530

Do góry

zdradź koncepcję na jutrzejsze sadzenie

____________________
Ewelina Odcienie zieleni 2

babka 23:31, 03 cze 2016