moje liliowce to nn bo nie zwracałam uwagi na nazwę ,
4 kupiłam w tym roku , gołe kłącza ze skrzynek...zrobiłam zdjecia etykietkom ,tylko ciekawe jak to będzie jak zakwitną .Może wszystkie w jednym kolorze,tak jak lilie kupowane z pudeł jeszcze nigdy kolory sie nie zgodzily
perukowca też mam takiego...,ale mam też zielonego - jakie on ma cudne peruczki jak łabedzi puch .Polecam
Oj, ja mam ponad połowę też NN.Szkoda, też od początku nie podpisywałam.
Moje lilie na wagę to żółte w dwóch odcieniach wyszły.A liliowce, ciekawa jestem jakie będziesz miała .
Właśnie, człowiek kupuje, i nigdy nie ma pewności, czy takie beda jak na etykietach
Anabell
Dębolistna, w tym roku jeszcze nie zakwitnie,Ale już ładny krzaczorek zudowała
To te kupowane na wiosnę na wagę.A Mam je w kilku miejscach