Dzięki Kasi ja też już wiem.
Wybiearasz się ?
A tak W ogóle to z którego Piaseczna jesteś? Lubelskiego Koło jeziora ? Czy z warszawskiego ?
Pozdrawiam serdecznie
No to fajnie.lile nowe wsadzam do ziemi gdzie s w polowie kwietnia.Można też później. MOJE cm nowe czekają, lezakuja w lodówce.
Podaj te namiary na tego dostawce. Chętnie zobaczę co tam ma.
Oj,oj oj ,, ja jestem - żyję w ciągłym biegu na dodatkowe " pieszczochy " roślin nie mam czasu.Storczyki podlewam raz w tygodniu tez odstałą woda .Już od lutego do listopada raz na miesiąc hummusem
Wczoraj cały dzień na działce. I cały dzień pracy.
Przycięłam wszystkie powojniki.dokładnie nie wiem ile ich mam - kilkanaście albo juz ok.20.
Kilkanaście sztuk hortensji.
W rabatach powycinałam , wygrabiłam wszystkie resztki pozimowe.Liliowców mam tez ok 60 sztuk. A na zimę nic nie wycinam zawsze rośliny bardziej maja swoją naturalna ochronę .U .mnie zimy na wschodzie potrafią być i często sa większe, mroźniejsze itp.
Przycięłam róże ,Kilka trawek,Tylko tyle mam
Zobaczyłam nawet kilka liści starych, czyli kilka mieczyków zostało na zimę.
I przepadło zapewne.Ale to nic już z 15 kupiłam nowych
Wygrabiłam we wszystkich rabatach ,Tylko 2 drzewka owocowe przycięłam.I tak do soków narciarskich tyrałam .Ból kręgosłupa znowu się odezwał.Ale to nic jestem dotleniona i usatysfakcjonowana ,że tyle prac w ogrodzie zrobiłam.
Chciałam dużo zrobić bo w czwartek w nocy wyjeżdżam na tydzień do Włoch.Taki mały urlop na konto tej mojej minionej rocznicy ślubu
Wrócę i tak będzie dużo do zrobienia.Ale najważniejsze,że clematisy przycięte. a widziałam niektóre już pączkują. I horki też przycięte fryzury mają
Nawet zdjęć nie zdążyłam zrobić,o chciałam zrobić dużo.A korciło mnie,o na rocznicę ślubu do mojej lustrzanki dostałam nowy większy obiektyw - tubę do robienia zdjęć,
Trudno będę uczyła się dopiero we Włoszech albo jak wrócę.Na obiektach roślinnych w ogrodzie.
Tylko wycinając stare liście z irysa zauważyłam pod nim kwitnącego ciemiernika i to mały i kwitnący jednym kwiatem
I pierwszy rannik wyszedł i zakwitł.
Oo byłam wielokrotnie tam. Mąż kilka lat temu prowadził tam budowy bloków.Tam pamietam fajne 2 szkółki były - też
Wczoraj usunęłam stare szczątki po-liściowe z host.( na zimę nigdy ich nie usuwam .Zawsze chronią swoje klaczą, korzonki).
Jakież moje było zdziwienie,że u jednej jak widać są widoczne kły.
I sama nie wiem czy cieszyć się czy martwić .
Bo to wrażliwe rośliny na przymrozki .
A przecież idzie jeszcze zimno i zima
I tulipany startują
Oj cieszą te oznaki wiosny cieszą
Dereń jadalny już widziałam ,że ma pączki kwiatowe.
I duzo innych roślin staruję w pączkach roślinnych. Ale kosztem pracy ( przed wyjazdem) chciała zrobić, bo tam na działce mogę być teraz tylko na weekendy.
Muszę jeszcze pracować