o kurcze moje dynie jeszcze nie sprzątnięte

U Ciebie tak kulinarnie-dyniowo troszkę

Mam nadzieję,że już zdążyłaś sprzątnąć , bo szkoda by było szkoda je stracić .

udało się... 7 sztuk i to dosyć dużych jak dobrze ,że zajrzałam do Ciebie bo zapomniałam o nich na śmierć

To jednak dobrze przeglądać do innych.
I coś obejrzeć można i coś przypomnieć sobie

To fakt, trudno rozpoznać.Jest ich już sporo.
A astrów jesiennych , ja nazywam marcinki.tak jak w większości w moim rejonie-je nazywają.
Też jest ich dużo.Ja mam ich z 6 odmian i wszystkie nn.
A chryzantemek mam połowę z nazwami

na to wychodzi

Aniu u Ciebie tyle o dyniach ,że chyba w przyszłym roku sobie posadzę. Nie wiedziałam,że tyle pyszności można z nich zrobić. Jakie odmiany byś poleciła?