Aniu, byłam u Ciebie wiele razy, mam nawet Twój wątek w obserwowanych, ale chyba nigdy się nie ujawniałam, niniejszym to czynię
Masz piękny ogród, pozdrawiam i dziękuję za wspólną niedzielę u Beatki
Halinko, dziękuję za miłe słowa pod adresem mojej fotografii.
Roślin dużo. sporo bylin i rożnych. Ale jak widać, trawiasto to u mnie nie jest
Kaisera miałam już wcześniej, był 2 lata.Potem po zimie mi przepadł.W tym roku ponownie go zakupiłam.
może teraz w innej miejscówce pobędzie dłużej lat.
Kaiser to grupa powojników wielkokwiatowe i wcześnie kwitnących.
Mój powojnik Etoile Violette jest z tej grupy Viticella.
Bujnie rośnie i kwitnie
I ja się cieszę.
Zapomniałam zapytać ciebie, czy ten obficie kwitnący karminowo- różowaty powojnik to może Madame Julia Correvon ?? On faktycznie kwitnie całe lato ??
O ten: - to jest twój
Dziękuję za niedzielne fajne spotkanie
Funkia Sum & Substance to duża hosta.
Żółknie na słońcu.Ale w całkowym cieniu może być zieleńsza.
A pomyłki niestety się zdarzają .Sama tego doświadczyłam i nawet dalej doświadczam, jak coś dokupuje .Z nimi to rożnie jest.Zresztą w innych roślinach tez..
Hosty
Fiona też za panią chodzi i obchody robi
Frie and Ice a za nią Wolwerine
Alu, ja tez ileś razy byłam poczytała.Ale nie zawsze , a raczej rzadko zostawiałam ślad.
Dziękuję za miłe słowa.I za tą niedzielę.Miło było cię poznać.
Mam nadzieję,że jeszcze się zobaczymy i porozmawiamy
Piwonia.To oto dama była u mojej babci w rodzinnym domu, potem babcia wyszła z maż , piwonia tez poszła do niej.Potem przeprowadziła się do miasta( z taką piwonią też ) i mieszkała cała życie z córką- moją mam jedynaczką i 2 wnuczki.Potem z tego krzaczka siostra wzięła kawałek sobie na działkę.A potem ja od siostry.
Babci dawno nie ma.Domu i mojego rodzinnego nie ma.Ale piwonia jest i wspomnienie o nie.
To krzesło, nie stare, normalne sosnowe, złamało się znajomym oparcie i szło na śmietnik.
Ale nie pozwoliłam , zabrałam, polakowałam i ma nowe życie w moim ogrodzie