ja mam cycus glancuś? dzioooołszka. przedpokój bez lampy, zakurzona z budowy żarówka wisi, w łazience brak prysznica i lamp , brak drzwi do pralni, brak pochwytu na balustradzie, meble do przerówbki, sypilania to tylko stare łózko, balkoniki to zamiast szyby pleksi, brak oświetlenia na zewnątrz ze jak po ciemnku wracam to kluczem nie umiem trafic itd.
a w środe skupiamy sie na przeróbce starego łózka starszego na nowe łózko młodszego

Ja też myślałam, ze Ty masz "cycuś glancuś"

Mam ale w wyobraxni w realu sie jeszcze nie dorobilam

Ja jedyny kaloryfer mam w laziece wlasnie a i tak nie daje rady suszyc tyle recznikow na nim wisi

Mam ale w wyobraźni w realu sie jeszcze nie dorobilam

O kurczę, że tez mi przypomniałyście. Muszę po raz trzeci zamówić klosz do lampy w salonie- raz mi rozbili majstrowie od regałów, a ostatnio synuś mieczem walnął oczywiście drewnianym mieczem.
Chyba jakieś blaszane te lampy powinnam mieć, a ja się na takie delikatne szklane klosze uparłam