Pierwsze czosnki

Witaj czonki urocze u mnie jeszcze w pękach.

Cudowne i ta biel

U mnie heliotropy i bez przymrozków padają...

Róże nie posadzone... .grrrr.. zakwitną na leżąco w warzywniku.

Za to Elmshorn ma już pąki z kwiatami

Kolorowe tulipany cudne

hehe u mnie też jedna na przechowalniku abraham derby wysadzę na jesień bo teraz ma już pąki.
! miesiąc temu wyjęłam jedną i bardzo słabo stratuje.

Rench napisał(a)

Późne zaczynają się rozwijać.



okazało się, że też je posadziłam są cuuudne

Czy u Ciebie też mszyce rozpoczęły swoją niechlubną obecność? szybko w tym roku 1 tłoczenie zawsze kojarzyło mi się z inwazją chrząszczy a tu przyplątało się to dziadostwo. Popsikałam je a co

elzbieta_g ,bartek_luberda -trzeba przyznać że pora tulipanowo żonkilowa jest urocza,nawet jeśli są pomyłki

Kasya - i co tam, są jekieś nabrzmiałe pączusie po tych ostatnich deszczach ?

agnieszka_po...- Ania Monte co roku mówi,że go zjada z serem. Więc ja bratu pokazałam,że mam taki czosnek do zjadania z liści,ale to było wczesną wiosną kiedy dopiero wypuszczał.
Ostatnio wracam z pracy,a brat mi opowiada,że pół ogródka mi pogryzł szukając tych liści i nie znalazła. A czosnki niedzwiedzie już zakwitły i tych akurat nie ruszał

Milka - To Twój nowy avatarek jaki cudny

Mala_Mi -cholewcia szkoda tych róż, trzeba je było chociaz do doniczek poupychać na szybcika.

iwonadm -jak w przechowalniku to nie jest źle,tylko żeby w pionie
Niektóre róże potrzebuja czasu. Moja pomponella mimo ze kupiona jako ładny krzaczek cały sezon była marna.A u innych jest taka wigorna.
Dostała ostrzeżenie i ma w tym roku pokazać co potrafi,bo inaczej czerwona kartka

Mszyce też zaczynają żerować,ale nie na wszystkich.

Dzięki za avatar a ja chyba tez mam te czosnki, ale jeszcze nie kwitną, albo mam żółte; mszycy na razie nie mam, odpukać

Nawet nie wiesz jak bardzo rozumiem Cię z tymi nornicami. Mnie też żeżarły mnóstwo tulipanów, żarły prawie na moich oczach w zimie. Teraz na szczęście kocica India zaczęła wychodzić na zewnatrz i mało co mnie cieszy bardziej jak nornica w jej zębach. Kupiłam też ten dzwiękowy patent i wtykam im w dziury. Ja niestety nornice sobie przywlokłam zbyt grubym ściółkowaniem korą

Czosnki cudne

P.S Mój Chopin odbił, ten martwy