Ewik -ja już dawno nie mam
Urszulla -tak zimą będę sukcesywnie je prezentowała
Luki - widziałam,znowu są
"definitywny koniec" ile razy już tak mówiłam
Dorota123 - moja rośnie osłonięta ,na zimę ją pieczołowicie opakuję

Anda -Przyznam że jestem moim Cardynałkiem rozczarowana.
Chorowity,mimo że jest w słońcu tylko do południa,źle wyglądał w czasie upalnych dni. Odnośnie zapachu to nie udało mi się wyniuchać,że wogóle pachnie.
Gałązki delikatne,uginają się pod ciężarem kwiatów,wymagał podpórek.
Dam mu jeszcze jedną szansę,a później eksmisja jeśli się nie poprawi

Kasya - Red Eden jest jeszcze malutka,nie osiągneła nawet metra,więc nie będzie problemu z opakowaniem,w razie W.
Starsze pnące są odporniejsze i tak zamotane,że nie da rady ich w żaden sposób ściągnąć,ani owinąć,bo za szerokie. Muszą sobie radzić same. Tylko od dołu kopczykuję.

Tutaj Danusia opisała wszystko odnośnie przygotowania róż do zimy

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/209-przygotowanie-roz-do-zimy

Ewik - Jeśli innym się bardzo podoba,to i tej na pewno

Anda -Przyznam że jestem moim Cardynałkiem rozczarowana.
Chorowity,mimo że jest w słońcu tylko do południa,źle wyglądał w czasie upalnych dni. Odnośnie zapachu to nie udało mi się wyniuchać,że wogóle pachnie.
Gałązki delikatne,uginają się pod ciężarem kwiatów,wymagał podpórek.
Dam mu jeszcze jedną szansę,a później eksmisja jeśli się nie poprawi