Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :)

Pokaż wątki Pokaż posty

RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :)

Anda 19:33, 19 sty 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33373
Reniu, bluszcz zaczyna kwitnąć, gdy juz nie może się dalej wspinać. Możesz go spokojnie ściąć wczesną wiosną. Nic mu się nie stanie.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Rench 20:39, 19 sty 2019


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Gruszka_na_w...Ja jestem sentymentalna czasem. Tuscany też sobie odkupiłam,bo stwierdziłam,że sama przyczyniłam się do jej unicestwienia.
Ale kilka róż pożegnałam bez żalu. Jedne się bardziej lubi inne mniej.

Anda -Dziękuję radę,teraz bez obaw go podetnę.
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Kasia_CS 11:30, 20 sty 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Pomponella i Leonardo zachwycają liczbą kwiatów - co mnie cieszy, że względu na tę pierwszą, bo 2 posadziłam jesienią i smuci druga, bo tej już albo nie było w tych moich szkółkach albo w wygórowanej cenie i odpuściłam ale przecież jeszcze będę Leosia mieć.. tylko później
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Wendy79 11:44, 20 sty 2019


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Kiedy patrzę i u innych na takie zdjęcia pięknych róż, to marzę, żeby i u mnie kiedyś takie były, ale większość coś nie chce ze mną współpracować No cóż Różaną Królową nie będę, chyba mi uroda nie pozwala
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Rench 15:57, 20 sty 2019


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Kasia_CS - Leonardek jest w F dostępny,w przyzwoitej cenie.
Większość moich róż z tej szkółki pochodzi.

Wendy79 - Czasem trzeba cierpliwie poczekać, ja na Pomponellę czekałam 2 sezony, dostała prikaz,kwitnie,albo aut i widzisz co teraz wyrabia? Nie mogę jej ujarznić
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
kasiek 17:43, 20 sty 2019


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
Jak Ty pięknie komponujesz te róże - wspaniałe rabaty!
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Rench 11:09, 22 sty 2019


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
kasiek - Ja tylko staram się naśladować profesjonalne ogrodniczki
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Anitka 19:00, 03 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Anda napisał(a)
Reniu, bluszcz zaczyna kwitnąć, gdy juz nie może się dalej wspinać. Możesz go spokojnie ściąć wczesną wiosną. Nic mu się nie stanie.


Ja swój tnę na wiosnę bardzo mocno i nic mu nie jest. Odbija błyskawicznie.
Wrzucę u siebie fotki z 2017 roku jak mu zrobiłam cięcie odmłodzające, bardzo radykalne, do gołego pnia i odbił szybko, już po miesiącu.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
mira 20:44, 03 lut 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Rench napisał(a)
Gruszka_na_w...Ja jestem sentymentalna czasem. Tuscany też sobie odkupiłam,bo stwierdziłam,że sama przyczyniłam się do jej unicestwienia.
Ale kilka róż pożegnałam bez żalu. Jedne się bardziej lubi inne mniej.

[


A co jej zrobiłaś - bo ja tej jesieni wywaliłam też Tuscany.
Ze 2 lata temu wygięłam gałązki do kulkowania - owszem cudownie zakwitła a w kolejnym sezonie zwariowała - wypuściła wielki pęd i miał taką wiechę jak róże pienne. O dziwo nie przemarzło to cudo i zakwitło na wysokości powyżej 1.80 więc ja nie widziałam ale bukiet był no i po tym jak przycięłam to wiele nie zostało.Chyba jej nie odkupię .
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Rench 23:34, 03 lut 2019


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
tkaAni - a po cięciu, zakwitł ten bluszcz jeszcze w tym roku ? Bo ja bym chciała przyciąć,ale też lubię kiedy jest dużo pszczół na tej ścianie bluszczowej.

mira - właśnie też przypięłam pędy Tuscany do samej ziemi,zakwitły girlandami ładnie,ale później bardzo były chore, właśnie tylko te przypięte.
To jednak ingerencja w naturalny wzrost.
Kupiłam w następnym roku Tuscany superb,ale ta znowu jest za bardzo giętka.
Pędy same się rozkładają po ziemi,musiałam dać podporę jak piwoniom.Ale kwiaty miała ślicznie fioletowe.





Ubiegłej wiosny odkupiłam Tuscany,ale sadzonka była bardzo malutka i nie kwitła.
A odnośnie długich pędów to w ostatnich 2 sezonach na moich kilku rabatówkach takie dziwne baty porosły. Nawet Herzogin Christiana, cała malutka,a jeden pęd na 1,5m.W jesieni już nie ruszałam,dopiero wiosną je przytnę.
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies