Ja też wolę kupować nasiona przez internet.
Mam dużo czasu na przeczytanie dokładnie opisu itd.
Nic mnie tak nie wnerwia,jak przemądrzały sprzedawca w sklepie,który mnie uświadamia,że kocimiętka jest tylko jedna,a ja wymyślam gatunki
Wedziłam wędziłam i aż uwędziłam jeszcze krakowską zaparzam i chlebek piekę ,a tak przy okazji wędzenia pograbiłam dziś .Pozostałości po zimie sie nazbierało .CHętnych zapraszam na spróbunek...