Horcia ja sypię pod wszystkie ,ziemia to matka natura pod wpływem deszczu i tak wszystko w głąb gleby popłynie, więc na polu stosuję bez ograniczeń .Natomiast w domu to moczę skorupki w słoiku 1 litrowym lekko zamkniętym .stoi to tak ze 2 tygodnie potem rozcieńczam 0,5 szklanki na1,5 szklanki wody i podlewam doniczkowe w domu .POzdrawiam

Halinko,Reniu,Dorciu,Kasiu ,Jolu,Ewo dziękuję za odwiedziny-dzisiaj posiałam następną porcję mieszankę antykomarową i mieszankę kwiatów przyciągających motyle wysiałam już 15 torebek nasion różnych.Wyszłam dziś do ogrodu podciełam winogron...pozdrawiam was dziewczynki cieplutko.

Agnieszka wrzucisz zdjęcie winorośli podciętej? Plisss

Moniko jutro dodam.

Aga a Ty myślisz że ta zeszłoroczna stipa przetrzyma wiosenne przymrozki moja 2 lata temu nie pezetrzymała padła w kwietniu Zaraz jak znajdę to Ci wkleję u mnie zdjęcie

Wpadłam z rewizytą
Też bym chciała mieć takie miejsce jak oranżeria.... masz super męża
U mnie w czasie siania i pikowania zajęte są parapety w całym domu i pół salonu przy tarasie.
Pozdrawiam i życzę szybkiej wiosny

SMACZNEGO DZIŚ JEMY DO WOLI.....

Ło matko znowu pączki Ja już nie wcisnę Taka oranżeria to coś wspaniałego Widzę że jednak miejsce jeszcze jest

Dzięki za pysznego pąka .Jak Twoja stipa ma zieline łodyżki to może przetrzyma czego zyczę z całego serca

Witaj.
Oranżeria super, ale i szklarenka jaka
Czekam na wiosnę u Ciebie