Wow! Coraz bardziej lubię czarne bombki Mam plan na następny rok aby zrobić biało-czarne dekoracje świąteczne.
Jak dla mnie jeden i drugi kolor będzie pasować.

Bombeczki sa piekne ) czarnemu we wszystkim dobrze )) buzka ))) ach te Twoje stipy wypasione ))

racja ... dzis zaś śnieg więc skarpetki przydałyby się jak nic.
Właśnie problem z kolorem mam taki, że czarny jak najbardziej jak dam beż to boję się czy nie będzie mdło bo ściany mam lekki beż i zasłony inny docień beżu .... a miedź byłaby takim mocniejszym akcentem. Ale jak przyłożyłam bomke do bombki to mi jakoś beż do czerni bardziej leżał a trzy kolory wydaje mi się za dużo?!

Ja miałam w zeszłym roku beżowe z czarnym no ale ściany u mnie białe no i ja nie mam
ani zasłon i firanek,może dodaj więcej czarnych bo trzeci kolor to już nie

Beatko one sa identyczne. Moje wisiały na zewnątrz i jak snieg długo na nich leżał to schodzi kolor , ale to tez po czasie dodaje uroku nie przejmowałam sie tymi kropkami na nich ))



)

Wybrałabym miedź patrząc na same bombki, ale rozpatrując w aspekcie salonu, to już nie wiem nie widząc. Myślę, że jedne i drugie będą wyglądać dobrze. A nie myślałaś o czarnych ze złotym?

Widzę, że Ci nogi zmarzły i obuwie wdziałaś

Nad swoim ugorem myślę ciągle, ale ponieważ zmieni się wielkość i kształt rabaty, trudno teraz precyzyjnie wszystko rozplanować.