Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Ogród z łezką II

boguslawa_ma... 13:46, 06 lis 2017


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Kasiu zajrzyj do mnie.
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
Magleska 16:10, 06 lis 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Porządeczek ....... jestem pod wrażeniem
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Urszulla 16:21, 06 lis 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Twoja hortka u mnie
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Kindzia 18:34, 06 lis 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Monia81 napisał(a)
Ale fajnie wyglądają te powiązane trawiszcza fajne widoczki i jak ładnie już posprzątane, czytam, że przyszła synowa pomagała, fajna taka pomocna dłoń buziaki Kasiu, pozdrawiam i ściskam

W niedzielę wiązaliśmy, w przyszły weekend ma padać...
W miarę posprzątane mam, bo na tip-top to nie jest. Ale aż tak to nigdy nie miałam, nie wyrabiałam się. Teraz, z pomocą, udało się

Ode mnie też buziolki do Ciebie lecą
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:36, 06 lis 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Bogdzia napisał(a)
Patrze na ogród przygotowany do zimy i mam wrazenie jakbys do pudełeczek wszystko pochowała , tak jak pakuje sie bombki. Strasznie z Ciebie porzadnicka dziewczyna.

Taki typ ze mnie Mam spokojność sumienia teraz
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:41, 06 lis 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Basilikum napisał(a)
fiu fiu ale pieknie
widac ile pracy wlozyliscie

fajnie, ze pomocniy sie znalezli

nie wiedzialam, ze lilioksztaltne tuipany dluzej sie trzymaja. nie am ani jednego. W tym roku posadzilam tylko 30 dzikich, ciekawa jestem ile ubieglorocznych zakwitnie.

W cztery osoby opanowaliśmy

Pilnie śledziłam opinie na forum o tulipanach, bo wiedziałam, że będę na cycka potrzebować. I skorzystałam z doświadczenia. Dziewczyny mówią, że liliokształtne powtarzają co roku. Dlatego takie kupowałam.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:43, 06 lis 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
tulucy napisał(a)
No nie... ZA porządnie jak na moje nerwy



To Ci jeszcze powiem w tajemnicy, że eMa wzięło...i kanty też mam zrobione
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:48, 06 lis 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Kasiula no nie wiem jak można tak wysprzątać? Też sprzątałam ale dzisiaj liściorów znowu nawiało. Basia ma dobry wpływ na synusia


Można Ale tak na prawdę to liściory są...nie stresuj się Małgoś

Lepszy niż ja...ale on oporny, miga się. Jednak Alchymista i Laguny oskubał z liści, to wpływ Basi I w czasie prac ogrodowych dwa auta umył...to lubi robić.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:51, 06 lis 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Anetka napisał(a)
Czy to na trawy już czas? Mi mojego miskanta jeszcze żal wiązać.

Gdybym tam mieszkała no co dzień, nie wiązałabym jeszcze. Ale u mnie specyficznie...
Rozplenice były już żółtawe, ale miskanty jeszcze zielone, za wyjątkiem Zebrinusów, te zbeżowiały już.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:59, 06 lis 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Margarete napisał(a)
Bogdzią ma rację - jak w pudełeczku
I trawy powiązane tak śmiesznie na łezce wyglądają. U mnie też praca ogrodowa w sobotę troszkę i dziś trochę więcej - ale do takiego przygotowania do zimy to jeszcze daleko.

Popodcinałas te róże swoje - ok to widzę ale oberwałam im też ręcznie wszystkie liście Kasiu ? U mnie niektóre tylko pogubiły trochę liści. A większość róż jeszcze ma zieloniutkie liście.

W tym roku jestem wybitnie do przodu ze sprzątaniem. Ale mi z tym dobrze...

Obrywam wszystkie liście ręcznie(były zielone), kwiaty ścinam do wazonu, zostawiam golasy. Kopcuję zawsze na czysto. Mam teorię, że w ten sposób ograniczam zimowanie grzybów. Poza tym wiosną na jakiś czas mam spokój z ogarnianiem róż, bo bez liści i bez chwastów.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies