No jest, zaraz nad Twoim wpisem Myślę, że teraz już kwiaty będzie widać.

Mam kilka róż z takimi liśćmi. Nawet Krzysiu Małgosi takie zauważył (!) i się nimi zachwycał...a on chyba znawcą róż niespecjalnym jest

Kasiu, to w ten weekend będziesz cięła azalie japońskie? Chciałabym przyciąć te moje nowinki i nie wiem kiedy.
Pisałaś też, ze będziesz sypała nawozem pod hortensje bukietowe. Też teraz?

Szkoda, że u mnie na niedzielę nie zakwitną róże - mam komunię córci.

juz sie zacz rozany spektakl u Ciebie pieknie
rzeczywiscie wszystko szybciej w tym roku to i roze nie chc byc gorsze

Kasia, podpisuj róże za każdym razem. Bo masz fajne okazy.

Bardzo dziękuje za tyle informacji zapisze na karteczke i pojade zobaczyc czy takie mają, zakochałam się też u Irenki w piwoniach ma oblędną w biskupim kolorze z takim oczkiem i te białe i te łososiowe u Ani z Rzeszowa. Też u mnie nic nie padało, o poranku wczoraj specjalnie przesadzałam różne roslinki bo nawet już kropiło no i nic

bo trudno nie zwócić na nie uwagi )

a zwłaszcza że ją zazwyczaj sadzi się w takim miejscu ze mozesz koło niej przejść czy stanąć ...i jest na wysokości wzroku ...to łatwiej zauważyć ....bo jak masz róże na rabatach i dalej od krawędzi ...no to jest trudniej ...a jak są do półłydki to sama rozumiesz ...komu by sie chciało tle skłonów robić

Kasiu, umieściłam zdjęcia i info na temat Błękitnego Anioła u mnie, zajrzyj.
Róże już u Ciebie zaczynają, to najpiękniejszy czas w ogrodzie, wszystkie są takie zdrowe
A Crown Princess Margaret nie poleciłaś Danusi? to przepiękna morelowa róża, zdrowa, pachnąca, u mnie gwiazda Candlelight bym nazwała raczej żółtą ale każdy ma inną wrażliwość oka na kolory