Właśnie...ponieważ tyle jest pięknych i ja wybrać kilku nie potrafię, to mam kolorowy przepych
Takiego pięknego i kwitnącego końca maja ja też sobie nie przypominam A przecież w ogrodzie, w moim domu rodzinnym, też sporo róż rosło.
Niedawno myślałam o tej Twojej Dianie...ciekawostka...może się pomylili, przecież najlepszym się zdarzyć może. Przecież ona pachnąca i to dość znacznie, piszą. To nie wygląda na Dianę.
Giardina chodziła za mną parę lat, ale miejsce znalazłam dla niej dopiero w zeszłym roku. Nawet jeszcze roku pełnego nie ma. Dobrą sadzonkę mam Bardzo jestem ciekawa jaka będzie za dwa lata. Wtedy dopiero dorosła będzie.
Przyszły Rubrum do donic ( nie mam czasu jeździć za nimi, co byłam, to jeszcze nie było), dwie rutewki, trzy dzielżany i dwie gailardie. Porządne sadzonki, nie mogę narzekać.
Teraz jeszcze muszę dokupić do donic jakieś drapaki jednoroczne, odporne na brak wody i koniec zakupów na razie.
Kasiu juz przyznali, ze to ewidentna pomylka w przyszlym tygodniu przysla prawdziwa Grafin... CZEKAJA NA KARTONY.
napisalam, aby podali nazwe tej rozy zrobie wywiad i ew. Zaplace. Wole zaplacic aby dobrze rosla.
Jakies fatum. Jedna z patyka miała wyrosnac uschla i wysylka nie tej co trzeba.