Sąsiada taras na szczudłach muszę zasłonić...i okno kuchenne Jedna umberka żeby zasłonić taras by mi starczyła, jak korona urośnie Na zasłonienie kuchennego okna niższe drzewko potrzebuję, znaczy się niżej szczepione, będzie po lewej stronie Umbry...to i po prawej stronie wypada posadzić takie samo niższe drzewko...tylko jakie nie wiem
Buczki wymagające są, u mnie gliniasto...Mam dwa buki młodziutkie, specjalnie sadzone, nie wiem jeszcze czy radę dadzą. Potrzebuję drzewek o zwartych koronach, nie mogą się za bardzo rozłazić. Nie ma tam dostępu, żeby przycinać. Pokażę Ci to miejsce w sobotę.
Oooo...muszę się z prośbą do Ciebie zwrócić żebyś zdjęcie pokazała i ceny jestem ciekawa...jeżeli porównywalna z niżej szczepioną niż 2,2 m Umbrą to nie ma co szaleć...
Jedna Austinka (akurat William Morris, którego szukałam ponad dwa lata...) jest opisana jako pnąca (miała być normalnej wielkości-pomyłka sprzedawcy, ale przecież jednej róży, na dodatek golasa, nie będę odsyłać), to koło huśtawki wsadzona, reszta w moim szpalerze (tam mnie zgwałciłaś żeby lawendę dosadzić, pamiętasz?) posadzona. Część róż starych dostało eksmisję, część przesadziliśmy w inne miejsce.
Zimnica u nas od wczoraj I dylemacik mam, bo do soboty tak ma być, a potem już wysokie temperatury i kopczyki róż mnie męczą...jeżeli się nic nie zmieni, to w niedzielę trzeba do fizycznej pracy wyjść i rozkopać...