Już wróciłam...
Ewcia, miśki są bardzo podobne do limek, laik nie odróżni. Zresztą tak samo się zachowują jak limki. Patrz, z boków, po lewej i prawej są miśki, w środku limki...odróżnisz???
Zdjęcie z 6-go sierpnia tego roku.
Widocznie chciał do Pszczyny wracać, nie do Zabrza...to sobie pretekst wymyślił Mogła zielenina tydzień na sadzenie w Zabrzu na balkonie poczekać. A tak już sobie rośnie Nooo...prawie, bo trawy w doniczkach zadołowane.
Miskant Malepartus...muszę zapamiętać