Kasiu super zakupy. Nowa cyckowa rabata wymiata. Porządek kłuje mnie w oczy. U mnie nie wiadomo w co ręce włożyć - jak to zwykle u mnie bywa. Wstawiłam fotki mojego Palibina. Ale na zdjęciach nie widać jaki on jest duży. Jak próbuję go objąć to tylko do połowy dostaję. Dwie osoby do tego potrzebne są. Buziaczki
Azalijki prześliczne widzę doszły wnuki morowe rosną jak na drożdżach śliczne słoneczne fotki i piwonia drzewiasta ogromniaste kwiaty nic tylko wzdychać przepięknie wcale nie widać że do ogrodu masz daleko Kasiu podziwiam wytrwałość ja to smyk i jestem a tu proszę wyprawy trzeba robić dobrze że się chce prawda ? buziolki zostawiam Kasiu
Właśnie na cycka (chyba to bardziej cyc jest...) kupiłam 10 worków przekompostowanej kory. Mam nadzieję, że ograniczy trochę chwasty i spulchni ziemię, bo ciężka tam bardzo. Czekam aż rośliny tam urosną, jeszcze trochę tylko tam bylin dosadzę...wtedy będzie git
Córka mi podgoniła z tym cycem, sama bym nie zdążyła ogarnąć w sobotę. Zielsko rośnie jak wściekłe, u nas wilgotno i ciepło, to mu pasuje
Muszę lecieć na Twojego Palibina, dopiero się Margarytki lilakiem zachwycałam Wiadomo, zdjęcia przekłamują, ale mogę sobie wyobrazić jaki jest wielki i pachnący
Tak, rośnie wszystko, wnusie też
Szykuję sobie gniazdko, być może szybciej tam zamieszkamy, jeszcze przed moją emeryturką. Syn najprawdopodobniej nie zostanie w Zabrzu, mieszkanie sprzedamy, będę dojeżdżać.
To jest takie naturalne już, że na dwa domy mieszkamy, że się nie zastanawiam. Przychodzi piątek, to jedziemy