Matko i córko!!
Ale ławka, ach ten twój eMuś całuj Rysia
I kanciki, jak ja pokażę swoje wąsy, matko, mam stresa, za rok dojdę do kantów, z tą robotą u mnie
Ja mam to samo
Ale mam wytłumaczenie, wychodzimy 8.30, wracamy o19, za 1 dzień niewiele da się zrobic
Fajnie, że Rysiu ma tyle czasu, tyle ci odpada z roboty, no i lubi to
Ale szał różany u ciebie - u mnie ledwo ledwo dwie zaczęły pokazywać kwiaty..reszta śpi jeszcze. A u ciebie tyle odmian tak zaawansowanych - nie do wiary
Alchymist cudny jak zwykle ale reszta też go goni co do urody i obfitości. Ta pergola usiana różami, huśtawka ...ślicznie.
A kanciki i ławka - prima sort - pochwal Rysia
Ostróżki już u mnie doniczkują piwonii niestety nie mieli
Informacja z szałwią pocieszająca, gdybyś się pozbywała tej niebieskiej to mów mi pierwszemu parę odkupię z chęcią
Jeszcze rabaty zakładasz? Ale będzie cudnie!!!
U nas też trawnikiem zaczęliśmy się na koniec zajmować, na koniec piszę, bo u nas właściwie to już tylko bieżąca robota...żadnych rabat już nie chcę, przecież obrobić to muszę!!! A coraz młodsza nie jestem...