Kindzia napisał(a)

Chyba lepiej w donicach jak w jednej Vertigo zamiast we wszystkich Rubrum...i w przyszłym roku więcej im Kalocefalusa wsadzę. Daję radę z tymi wielkoludami

Tak bardzo fajnie to wyszło, niby ta sama kolorystyka, ale odcienie ciut inne i bardzo dobrze to robi całej kompozycji.

Gorąco, co trawy lubią, ale mimo, że nie pada dużo, to wilgotność powietrza jest pokaźna. U nas nie spada poniżej 72%. Dlatego tak zielono.

Kindzia napisał(a)

My w kamyczkach dzielimy co dwa lata...inaczej by mi ogrodem zawładnęły chyba...już pawiom ogonów nie widać znowu
Kocurki namoknięte od deszczu lekko się pochyliły, lubię je takie.

Kiedy dzielisz rozplenice? Na wiosnę? U mnie też bardzo urosły i zasłoniły rozchodniki całkowicie. Muszę przebudować tą rabatę i nie wiem kiedy mam się do tego zabrać

No to urlopujemy się razem, a czwartek mam cały wolny

Kindzia napisał(a)

My w kamyczkach dzielimy co dwa lata...inaczej by mi ogrodem zawładnęły chyba...już pawiom ogonów nie widać znowu
Kocurki namoknięte od deszczu lekko się pochyliły, lubię je takie.

Fajne są!!!Mnie rozplenic jeszcze trzeba to chętnie swoje podzielę-sam proces dzielenia nie zachęca

Ja zaś poniewczasie miłego urlopu życzę odpoczywajcie .. Nie wiem dokładnie jakie plany macie , ale jakbyście się nudziły z Kasią to zapraszam
Buziaki

To sa jakieś potwory, a poza tym masz dobrą ziemie i rękę. Jak już podejrzewałyśmy zastanowić się należy nad tym, czy to są Hameln. ????

Nie widziałam ich nigdy w takim wydaniu rok po podzieleniu.

Mam kilka zdjęć z wizyty - i to od Alinki też- ładnie wyszło

Wstawię jednak Figulicjana.- bo Byś mi łeb urwała.

No - może jeszcze kilka z ogródka

soczyscie u ciebie ...ten łan hortek mnie zachwyca sama sobie 4 szt w rzedzie w tym roku posadziłam

dalej szukam mega Pearl nie znalazłam nigdzie ...na pniu tylko pahnom był w pisarzowicach w japońskich .....nigdzie indziej nie było hortek na pniu ...nawet u koniora gdzie w zeszłym roku stał cały szereg


PS. po kore byłam w Tychach nie ma juz ciekawe czy kupie ja w Krakowie ...bo zdecydowałam wyscielić ...bo dzień po plewieniu ...przy tych deszczach plankton mi szaleje ...jak twoja skarpa po urlopie i ulewach? kora sie sprawdza...chwast sie opamietał?

Kasiu, u Ciebie jak zwykle pięknie i bardzo zadbane