wstawiłam klony ...nie beda czerwone ...chwilowo rudzieją
PS. o soprobulusach zapomialam donieść ..nadal czekaja na podzielenie jezówek ..moze we czwartek wsadze...ma sie ocieplic ..bo dzis rece przymarzaja do łopaty
czekoladowe? ....a to takich bym akurat nie chciała ...bo ciemnych kwiatkow niewidzę z okna
nie mam pojęcia jakie one będą kilka było z kartkami ...ale mam wrazenie ze kartki sobie a orliki sobie ...teraz tylko trzeba czekać aż zakwitną ...bo kupiłam losowo
jeszcze mże spotkam kwitnace gdzies to dokupię sobie ..bo jeszcze mam troche dziur do zapchania