Ja już chyba psychiczna jestem. Pojechałam rano po ziemię, a wróciłam z rododendronami przy okazji

Wszystko w porządku, to na pewno była okazja. Tak przy okazji taka krótka anegdota. Mój sąsiad kiedyś w sobotę pojechał tylko po krupnioki na grilla i motor kupił , ot tak. Tak więc, jak tylko kwiatki znosisz, to Twoja rodzina może być spokojna

Kasiu skarpa za domem z dnia na dzień coraz piękniejsza Robi się kolorowo i różnorodnie
Widzę że kontrowersyjna rabata już zrobiona Ten układ też mi się podoba Im więcej traw tym lepiej Ja to bym z miłą chęcią obsadził ozdobnym trawskiem cały ogród

Pozdrawiam

Ja już chyba psychiczna jestem. Pojechałam rano po ziemię, a wróciłam z rododendronami przy okazji

Spoko Ja potrafię po bułki pojechać i wrócić przez ogrodniczy , ale nie martw się to nieuleczalne jest
Edit. bo zapomniałam napisać, że oszałamiająco będzie przysiąść na schodkach jak lawenda będzie kwitła Szał

Piękne poczynania. W takim tempie to w mig projekt będzie zrealizowany.