To prawda, kolorek cudny. Moje jeszcze malutkie i jeszcze rabatka w bałaganie. Fajnie będzie podbić je jakimiś kontrastowymi hostami i żurawkami, ale chwilowa przerwa - kaska wyszła
o tak - jedna i druga opcja w jakichś limonkowych odcieniach będzie super, a warunki chyba tam idealne dla obu roślin, bo drzewa zapewne dają sporo cienia.
Ja jestem wielbicielką host, ale też polecam limonkowo-żółte żurawki Lime Rickey, super ożywią to miejsce.
U mnie niestety mają za dużo słońca i listki im przypala, ale będę je wkrótce przeprowadzać.
Doczytałam, ze już po Komunii, i że wszyscy zadowoleni, i że ogród wrażenie zrobił...
Ale, przecież nie moglo byc inaczej
Teraz to już tylko relaks podczas plewienia chwastów Cię czeka