Z mszycami walka spoko, ale na mrówki to chyba cała majątek trzeba będzie wydać A co Ty robisz mrówkom? Ja je sypie proszkiem.
nam włażą do domu mąż czymś dzis prysnął przy wejściu i na razie spokój.
Do domu na szczęście mi nie wchodzą, ale w ogrodzie robią mi mrowiska pod roślinami
Kasiu, cieszę się, że jesteś zadowolona z remontu bo efekt powalający Ellegannnncko!!! a ogród ech, bajecznie buzi
Nam mrowki tez wchodzily do domu.wysypalismy na progu kawe i sobie poszly
U mnie też. Już wysypałam ze dwa pudełka "cukiereczków" granulowanych dla nich - to sie przenoszą pod inne rośliny. Masakra. Wspaniale wyglądają trawy pod choiną kanadyjską. Ja posadziłam hosty i berberysy bagatelki ale jak tak patrzę to nie wiem, czy nie zmienię
Kasia - a spróbuj sypnąć mrówkom proszek do pieczenia - ponoć działa tak samo? Nie wiem w czym tkwi sekret - jedna zbierze proszek, a reszta idzie czekać aż będzie placek?