Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Brzozy i świerki na długiej i wąskiej działce:))

Brzozy i świerki na długiej i wąskiej działce:))

Karol99 14:15, 16 lut 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Mysza napisał(a)



Horciu Ty widziałaś ile mnie czeka przesadzania?
Mąż tylko słucha i na razie nie protestuje
Zobaczymy co będzie mówił jak zaczniemy działać....
Dasz radę kochana.
Zaraz biegnę zobaczyć co tam u Ciebie


Jak zobaczy efekty, to będzie zachwycony
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Mysza 16:17, 16 lut 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Karol99 napisał(a)


Jak zobaczy efekty, to będzie zachwycony


Ha, ha.Taką mam nadzieję
____________________
Gosia
kitek81 19:13, 16 lut 2015


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
u nas nie ma zamulonej, brudnej wody, a mam tą rurę tylko wpuszczoną w ziemię, woda leci czyściutka, wiem, bo dzieciakom wpuszczam do basenu
a wywiert kosztował nas 1200zł
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Pola 19:47, 16 lut 2015


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Mysza napisał(a)



Kasiu tych kosmicznych kosztów troszkę się boję.
Pan od nawadniania radzi z wodociągów brać wodę. Niby koszt pompy za 2,500 to że mogłabym czerpać 10lat z wodociągów.Mi się wydaje, że koszt większy.

Gdzieś czytałam o zamulonej wodzie i dlatego mamy obawy.
A może założyć pompę w kręgach, tak aby nie zaciekła przy deszczach.Do tej pory świetnie sobie pompa radziła.
A alternatywnie założyć rurę do ewentualnego podłączenia z wodociągu.Gdyby coś było nie tak to nie byłoby problemu z ponownym rozkopywaniem działki

Gosiu, my podlewamy ze studni, mamy podobnej wielkości ogród......z wodociągu jest drożej, a mój eM uważa, że zaoszczędzone pieniądze można wydać na nowe roślinki ....
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
AgataBC 20:28, 16 lut 2015


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Węże od nawadniania nie ciągną wody jak wściekłe, bo to przecież kropelkami wypływa- więc woda w studni będzie sobie też stopniowo nachodzić i to co wyciągniesz zdąży nadrobić. My korzystamy tylko ze studni bo wodociągi koło mnie nie idą i wody nigdy nie brakło a korzystamy i do domu i do ogrodu i to z węża a nie tak pomału. No i mamy tylko 4 kręgi a woda jest na dwóch kręgach. Dowiedz się dokładnie czy to o jakiś interes nie chodzi bo różnie to z tymi firmami jest. Ewentualnie tak jak pisałaś jakąś alternatywę zrobić gdyby wody w studni brakło. Chlorowana woda na pewno nie jest dobra dla roślin-dobrze by było gdyby najpierw gdzieś odstała, ale przecież nie ma takiej możliwości podlewając z węża.
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Mysza 20:36, 16 lut 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
kitek81 napisał(a)
u nas nie ma zamulonej, brudnej wody, a mam tą rurę tylko wpuszczoną w ziemię, woda leci czyściutka, wiem, bo dzieciakom wpuszczam do basenu
a wywiert kosztował nas 1200zł


Kasiu u mnie właśnie jest tak samo
____________________
Gosia
Mysza 20:38, 16 lut 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Pola napisał(a)

Gosiu, my podlewamy ze studni, mamy podobnej wielkości ogród......z wodociągu jest drożej, a mój eM uważa, że zaoszczędzone pieniądze można wydać na nowe roślinki ....


Poluś jak fajnie, że mężuś chce kupować roślinki
Toż to skarb

Woda z ujęcia jest darmowa i to najfajniejsze
____________________
Gosia
Mysza 20:46, 16 lut 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Agcia napisał(a)
Węże od nawadniania nie ciągną wody jak wściekłe, bo to przecież kropelkami wypływa- więc woda w studni będzie sobie też stopniowo nachodzić i to co wyciągniesz zdąży nadrobić. My korzystamy tylko ze studni bo wodociągi koło mnie nie idą i wody nigdy nie brakło a korzystamy i do domu i do ogrodu i to z węża a nie tak pomału. No i mamy tylko 4 kręgi a woda jest na dwóch kręgach. Dowiedz się dokładnie czy to o jakiś interes nie chodzi bo różnie to z tymi firmami jest. Ewentualnie tak jak pisałaś jakąś alternatywę zrobić gdyby wody w studni brakło. Chlorowana woda na pewno nie jest dobra dla roślin-dobrze by było gdyby najpierw gdzieś odstała, ale przecież nie ma takiej możliwości podlewając z węża.


Agciu to nie jest typowa studnia.Jest jak u Kasi.Odwiert na 7 czy 8 m.Wystaje rura, zakończona na dole igłofiltrem.Do tego podłączamy pompę i leje się woda wężem do basenu itd.
Teraz rozważamy umieszczenie jakiejś pompy w kręgach i podłączenie systemu nawadniającego i lini kroplujacej.Na zimę pompa byłaby odłączana.
Tak wymyśliliśmy nie wiem tylko czy dobrze.
Pan jest z polecenia.Doradza niby mądrze tylko czy dla mnie
Chce się zabezpieczyć na ewentualnośc wyschnięcia żyły wodnej?tak myślę.
____________________
Gosia
AgataBC 20:58, 16 lut 2015


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
rozumiem, rozumiem.. no to oby wszystko dobrze wyszło przeczytałam właśnie chwilę wcześniej o tych odwiertach.. hmm..
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Iwk4 21:15, 16 lut 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Czytam i się nie wypowiadam, dla mnie to nowy temat. 15 lat temu powysychały wszystkie studnie i cała wieś korzysta z wodociągu. Uroki piasków
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies