Przydałoby się jeszcze posadzić jakieś zimozielone, najlepiej coś żółtego - może trzmielinę? Będzie i ładnie i zgrabnie oraz ozdobnie cały rok. I to zielone pokołtunione nie będzie tak straszyć. Cebulowe łączymy z innymi roślinami, aby maskowały zasychające liście po przekwitnięciu.

Cześć w nowym tygodniu,
wyprawy do ogrodnictwa wymagały samozaparcia, ale jak to mówia do 3 razy sztuka. Pierwszy raz - szukałam na niewłaściwej ulicy, 2 - w piątek, okazało się, że jesienią otwarte tylko do 17, a 3- sobota rano poleciałam i udało się. Pół bagażnika traw za dwie dychy. Było warto. I jednak nigdy wcześniej tam nie trafiłam .
Dzięki dziewczyny za pokierowanie.
(Szafirki u mnie również co roku ożywają przed zimą)
Śliczny ten świerczek, taki zgrabny .

I troszkę jesiennie

Gosiu dawno nie byłam u Ciebie a tu taki piękny ogród wyrósł. Cieszę się że jednak na łuki się zdecydowałaś bo wspaniałe to wygląda

pamiętasz moją żółtą trzmielinę z szafirkami?