Agatko dziękuję

Jeśli myślisz o tych fioletowych kwiatkach jako stokrotce afrykańskiej( nie wiedziałam, że tak się nazywa a kupuję co roku ),to kwitła mi pięknie.Jest jednak na słonecznym stanowisku.Jedną miałam w półcieniu i już nie była tak urodziwa.
Mirelkorozchodników dawno nie widziałam w mojej okolicy.Jak Kuba, bo może gdzieś się umówimy na kawce

?Może w Veronie??
Monika hi hi, czasami w biegu żyjemy i tak bywa

A za pochwałę ogrodu dziękuję.Zdążyłaś po roślinki???
Ewuś jakoś te moje roślinki dają radę, trochę się poprzebarwiały i poskręcały.Dobrze, że w dzień mamy tak piękne słoneczko

Buziaczki kochana.
Karolinko dziękuje za odwiedziny i zapraszam przy czasie

Uspokoiłaś mnie z tymi szafirkami, uf.Wiosną jest tam niebiesko
AniuA ja ciągle niezdecydowana co tam dać, czy trawy czy żurawki i tak czejam.Muszę zerknąć do Ciebie