Oj...w tyle jestes
co do mojego dylematu to juz raczej problem rozwiązany. Buk nie da rady...będzie grab.

Dylemat rozwiązany bardzo dobrze. Wilgoć zdecydowanie lepiej zniesie grab. Moj grab pospolity dopiero od kilku dni gubi liście, bo zaczynaja mu sie pojawiać młode liscie. Gdy go huraganowe wiatry nie nękają to zimą jest gęściutki.
Buk trzyma dłuzej liscie bo startuje około 2 tygodni pózniej, zwykle pod koniec kwietnia. Dokładnie oceniłam to w Holandii

Żywopłot bukowy byłby ładniejszy ale jest bardziej wymagajacy. Rekomendowałabym Ci go, ale w ogrodzie przydomowym a nie letniskowym. Bo przy domu dokładnie zaobserowujesz gdy coś złego sie bedzie działo.

Oh, co ja czytam, zdradziłaś bergenię?! Ha ha ha, moja też jest w odwrocie
Podglądam Twój ogród na bieżąco. Uwielbiam tu zaglądać; jest tak czysto i schludnie. Nie wspomnę już o cudnych kombinacjach roślinnych
Pozdrawiam, Marzenko!

A buk czerwony taki ładny jest...

Ok...kupuję garby. A lecę na Sycylię

Na pytania potrzebującym odpowiem pózniej bo lece pryskac promanalem. Ostatni gwizdek.. Juz 10 l wylałam a jszcze pół ogrodu nie opryskałam...

a ja tam bym posiedziała i zamkneła oczy cudnie masz )

promanalem juz lałam taki plus małego ogrodu ale tylko jeden plus

to jeszcze u ciebie nie za pozno ? nie ma listkow ?

dzięki Marzeno. kupiłam juz to podziałam na te najbardziej potrzebujące.