nawigatorka napisał(a)

Co racja to racja - tylko wspomniałam w jednym poście, że czekam na paczkę z szałwią i zostałam obsypana mailami o jej pochodzenie - Finka się zdziwi...

W ubiegłym roku szałwia była bestsellerem u Marty

Madzenka napisał(a)

Juzia przecież gdy Ty grezbiesz w ziemi ja grzebię w robocie.... Musisz poczekać do weekendu

No

Kasia73 napisał(a)

Marzenko a gdzie zamówiłaś ostatecznie brzozy?

Napisałam Ale poczekaj az dotrą bo moze sie okazać nieporozumieniem....

Cześć Pracusiu. Wpadnij dla rozrywki do mojego wątku. Bukiecik fotek z aktualnym asortymentem CO zostawiłam

Madzenka napisał(a)

W ubiegłym roku szałwia była bestsellerem u Marty

Też u Niej kupowałam. Na szczęście na samym początku sezonu.

Zielona napisał(a)

Cześć Pracusiu. Wpadnij dla rozrywki do mojego wątku. Bukiecik fotek z aktualnym asortymentem CO zostawiłam

Byłam i oczy nacieszyłam
Poniewaz mam szlaban na wydatki pozostają mi zdjecia u Ciebie

A propos wczoraj zamówiłam odkurzacz ogrodowy. skoro kwiatków nie moge
Ciekawe jakie są opinie forumowiczow nt tego sprzętu, bo w necie czytałam rożne opinie
Kupiłam o mocy 2800W, prędkość max 275 km z regulacja mocy, 3kg wagi, worek 40l, rozdrabnianie i opcja dmuchawy dodatkowo. Chyba sie przyda u mnue do czyszczenia ziwrku???.

Zielona napisał(a)

Też u Niej kupowałam. Na szczęście na samym początku sezonu.

Ja w ubiegłym roku poszalałam z szałwia u Marty, mam chyba z 20 szt . W tym roku czekam na miniaturowe przetaczniki zamowione jesienia

Marzenko, możesz mi na pv napisać namiar na Martę, bo szukam przetaczników konkretnej odmiany i nie mogę na razie takich znaleźć

Moi Sąsiedzi /ludzie w podeszłym wieku, którym ciężko już czasem się schylać/ mają odkurzacz ogrodowy i bardzo sobie chwalą. Na pewno nie mają takiego mocnego jak Ty kupiłaś, ale i tak są zadowoleni. Tak więc myślę, że i "Pani będzie zadowolona".

PS Wiesz... ta bliskość CO wbrew pozorom mnie ogranicza. Bo wiem, że zawsze mogę tam podjechać i jeśli czegoś nie kupię, a będę po chwili żałować, to za 5 minut mogę tam być z powrotem.
Wasze ZC podziwiałam jadąc ostatnio z tenisowego Krakowa. To jednak jest kawałek za miastem. Ale wygląda bardzo fajnie Niefajnie z kolei wyglądają te kilometry biało-czerwonych płotków ciągnących się przedziwnie przy ścieżkach za miastem Co za przedziwna Euro-inwestycja...

Madzenka napisał(a)

To chyba te krokuski musze w czerwcu zamowic aby mi nie zabrakło znam juz siłe forum

Siła forum jest ogromna

Czekam na sadzenie brzóz i różane piękności u Ciebie.