Widzę że za Tobą też ciężka noc, ja jeszcze swoich strat ogrodowych nie szacowałam. Trochę miałam nadzieję że mi wyrwie modrzewia z ochojnikiem bo puściło mocowanie do palika , ale pomimo choroby dał radę Pozdrawiam

Ojej, to nieźle u ciebie wichura rozrabia, mam nadzieję, ze wkrotce się uspokoi i odetchniesz u mnie tez wieje, ale wszystko na swoim miejscu

Madzenka napisał(a)

Witam niesmiało. Świetlica nie zamknięte tylko ja zaganiana jestem....
Świeta sie zbliżają a ja nie mam czasu na nic. Przed chwilą zrobiliśmy z M liste zakupów i poszło zamowienie do T. Przynajmniej jeden problem z głowy.

Widzę, że też oszczędzasz czas z e-zakupyT fajna sprawa.
Ja regularnie co tydzień korzystam - tylko już dużo chętnych i czasami terminów brakuje

O wichurze czytałam, masakra.
Trzymaj się mocno, tylko nie wiem czego jak wszystko lata
będzie dobrze, może brzydko ale dobrze

Marzenko oby straty były jak najmniejsze .....

Dzis łykam tabsy co mi poleciłas ...zobaczymy ....ja sie chyba jakims meteopata stalam .....spokojnego

Nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba je miałas ?
http://www.futuregardens.pl/wisnia-pilkowana-amanogawa-prunus-serrulata.html

No to przynajmniej macie Stefana na pocieszenie. A ja mam latające meble na tarasie i wczoraj śnieg, aż biało było. jakie zakupy planujesz? Dobrze, że pwoiedziałaś o tych ciemiernikach przez net, bo planowałam

Wichury współczuję, mam nadzieję że obeszło się bez strat...
Tez mam za domem otwarty teren, widok super, możliwość obcowania z naturą itd. Chciałabym żeby zostało tak jak najdłużej, ale jest jeden minus właśnie jak są wichury. Uderzenia wiatru nie mającego przeszkody po drodze to masakra.
Mam nadzieję, że to już ostatnie takie załamanie pogody i w końcu przyjdzie prawdziwa wiosna

Madżenie ja zdążyłam wrócić z górek przed wichurami. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Donice cudniaste

Nauczeni doświadczeniami łamania mebli i roślin podczas wichur wszystkie meble mamy powiązane, gadżety ogrodowe pochowane, ale też nie raz zbierałam elementy fruwające po całym ogrodzie Mam nadzieję, że ten wiatr się w końcu uspokoi, bo spać w nocy nie można tak wyje...

Mi się dziś śniło, że wyrwało mi płot, i wszystkie drzewa łącznie z wiśnią Kiku... odbił mi iść spać na poddasze. Bo w nocy pies nie daje spać.. wiec uciekam na strych.. Chyba wolałabym dziś ujadanie psa.. i chrapanie eMusia
Latających mebli nie zazdroszczę, ale wiesz, że masz solidne bo się nie połamały po locie w kosmos..

Ale ja tu w sprawie jeżówek.. powinnaś już widzieć kiełki.. ale ogólnie jeżówki późno startują. U mnie na razie kiełki wychodzą, ale trzeba pogmerać w środku.

u mnei już nad powierchnią jezówki, nei musiałam gmerać