Od rana pada, nawet leje - bym powiedziała. Jeszcze rok temu pewnie mocno narzekałabym na taką pogodę, ale dziś cieszę się, że wreszcie porządnie podleje mi ogród Jednak "ogrodowanie" diametralnie zmienia punkt widzenia...

W takim razie zostawiam kilka migawek moich roślinek widzinych oczami mojej córci...

Co ta za róża? Ma takie ładne pąki kwiatowe U mnie też pochmurno, ale mam nadzieję, że choć trochę się przejaśni. Pozdrawiam

Kacha123 napisał(a)

Co ta za róża? Ma takie ładne pąki kwiatowe U mnie też pochmurno, ale mam nadzieję, że choć trochę się przejaśni. Pozdrawiam

Kasiu - nie mam pojęcia Kupowana na ryneczku jako nn. Ale szczerze mówiąc nie zachwyca mnie do końca, bo brzydko przekwita.
Też liczę na te przejaśnienia popołudniowe

Ale śliczne fotki.

Beatko bajkowo to wyglada odpisałam u mnie

Ale u Ciebie też się robi kolorowo
Buziaki

Piękne zdjęcia, więcej, więcej, więcej proszęęęęęęęęę

Świetne zdjęcie tego bąka na lawendzie- artystyczne

Kochani - Karol, Jola, Renia, Mirella, Gosia - dziękuję za pochwałę fotek - przekażę mojej córci, bo to jej dzieła Lubi bawić się aparatem i czasami nawet moje roślinki doceni

Reniu - co do koloru w moim ogrodzie, to właściwie nie mam go dużo. Postawiłam raczej na różne odcienie zielonego i biały. Jedyne kolorowe akcenty to właściwie donice tarasowe, w których mam pelargonie, 2 róże nn i hortensje, które miały być niebieskie.
I właściwie się waham - wchodzić w kolorowe byliny, czy jednak nie...