Na form ostatnio rzadziej, ale w ogrodzie to i owszem

Posadziłam wreszcie moje amanogawy i dziś dojrzałam, ze nawet jeden kwiatek się pojawił

Niestety, teren za bardzo rozbabrany, by go publicznie pokazywać
Za wiśniami posadziłam ML, które przywędrowały z innej rabatki. A ponieważ miałam sztuk 3, a potrzebowałam sztuk 6, to miskanty potraktowane zostały ostrym narzędziem. Mam nadzieję, ze przeżyją operację...
A jak Wasze trawy? U mnie wystartowała rozplenica, miskanty strictus (te juz z 10cm mają

) i jeden gracilimus. Reszta śpi tzn. mam nadzieję, ze śpi i wkrótce zasygnalizuje chęć życia.