Danusiu,na 215 stronie dodałam zdjęcia - wiesz może co to za chwast?

Tak w ogóle to trawnik rośnie ładnie, są chwasty, ale nie bardzo mam kiedy je wyrywać :/ są też jaśniejsze plamy dosyć spore. Plan był,żeby w tym roku skończyć trawnik, ale nie wiem czy się uda.

Teraz czekać co wzejdzie i jak wzejdzie. Ewentualnie wałki z nasion porozgrabiać.

A ja Ci odpowiedziałam sarenko na Twoje pytanie, ale rozumiem, że chodziło Ci o odpowiedź samej Danusi. Nazwa mniej ważna. Ważne, że po skoszeniu siewki "kapusty", bo też mi się z nią skojarzyły, zżółkły a następnie zniknęły. Nie ma po nich śladu, więc się nimi nie przejmuj.

Ja znowu z pytaniem.Po wczorajszej ulewie gdzieniegdzie porobiły się takie 'wałeczki' z ziemi i nasion. Co z nimi? Rozgrabić delikatnie czy zostawić?

To właśnie to o czym pisałam, nic nie robić.

Jestem po porannym podlewaniu. Dzisiaj trawa wygląda tak.



Martwią mnie trochę te paski (nie wiem czy dobrze to widać. Przed sianiem zagrabiałam ziemię i nasiona musiały się pogrupować w rowkach. To będzie lepiej wyglądało, zagęści się jakoś? Bo chwilowo wygląda nieciekawie.

Tutaj zdjęcie z bliska.


Trochę tej trawy odbiło od ziemi, ale nie jest jakaś super gęsta. Możecie ocenić fachowym okiem czy to ma tak wyglądać czy coś pochrzaniłam? Będzie z tego trawnik? Dziękuję.