Gardenarium
22:46, 21 cze 2017
Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Jednak chyba nie zastosowałeś wszystkich porad, bo nie zugorowałeś terenu dwukrotnie. Trzeba poczekać aż wzejdą chwasty, zabić je, ponownie poczekać, zabić i dopiero siać trawnik. Efekty są takie, że jest więcej komosy i chwastnicy niż wartościowego trawnika
Co robić?
Albo kosić, albo wyrywać albo jedno i drugie. Albo herbicyd i sianie od nowa.
Z komosą nie ma problemu, koszenie ją załatwi, ale chwastnica masakra no i nie masz trawnika

Albo kosić, albo wyrywać albo jedno i drugie. Albo herbicyd i sianie od nowa.
Z komosą nie ma problemu, koszenie ją załatwi, ale chwastnica masakra no i nie masz trawnika

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka
Instagram Ogrodowiska
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka
Instagram Ogrodowiska