Pani Danusiu z pytaniem. Mam prawie gotowe podłoże do siania trawnika, ale. No i zawsze jest jakieś ale . Zaczęły mi wychodzić w niektórych miejscach chwasty. Mlecz usunęłam ręcznie i wszystkie pozostałe też. Został perz. Tydzień temu opryskałam go octem jabłkowym (dwa litry octu i litr wody) - nie ruszyło go w ogóle. Walczyć z nim czy dać sobie spokój? Zasiać trawę i potem kosić aż sam odpuści sobie?

Dzisiaj mija dokładnie 20 dni od siewu jako, ze miałem już trawę 10-12cm jestem już pierwszym koszeniu. Danusia pytanie do Ciebie odnośnie tej chwastnicy jak wyglada to na Twoje oko? Usuwałem przed koszeniem udało się większa cześć powyrywać. Po koszeniu porządnie podlalem trawnik i zwałowałem całość. Następnie szybkie oględziny i okazuje się, ze nadal zauważam pojedyncze źdźbła tego ochydnego chwasta! Powiedz czy przy regularnym koszeniu jest szansa ze takie pojedyncze źdźbła wytępie? Czy tylko mechaniczne wyrywanie.
Trawnik 15 dni od siewu:

Trawnik 20 dni od siewu:


Planuje zrobić dosiewkę w miejscach przerzedzonych. Jak uważasz lepiej dosiewać teraz czy najpierw próbować wytępić wszystkie chwasty?

Chwastnica bdb znosi przycinanie więc to jej nie wyeliminuje.
Eliminuj chwastnicę i dosiewaj o ile w pustych miejscach nic nie ma.

No niestety rozrasta się nisko po ziemi, dlatego koszenie jej nie szkodzi. Myślę, że po każdym koszeniu najlepiej zrobić przegląd i tak jak mówisz analyzer65 uzupełniać i dosiewać. Jaki nawóz polecacie na początek. Po drugim koszeniu myślę, żeby czymś zasilić, zagęścić. Ktoś coś poleca?

Testowałem różne nawozy bo też mam młody trawnik zakładany z końcem lata tamtego roku.
W tym roku późną wiosną w Lidlu zakupiłem nawóz do trawników:



Już po pierwszym zastosowaniu trawa mocno ruszyła i nabrała żywego koloru. Widać było że źdźbła są silne, o ładnym kolorze i mają ochotę rosnąć.

Tydzień, dwa po zastosowaniu tego nawozu podałem dodatkowo saletrę amonową.

Oprócz tego stosuję rosahumus w formie roztworu i previcur 1 do 2x w sezonie.

Trawa rośnie elegancko i co kilka dni jest co kosić.

EwaIgi napisał(a)

Pani Danusiu z pytaniem. Mam prawie gotowe podłoże do siania trawnika, ale. No i zawsze jest jakieś ale . Zaczęły mi wychodzić w niektórych miejscach chwasty. Mlecz usunęłam ręcznie i wszystkie pozostałe też. Został perz. Tydzień temu opryskałam go octem jabłkowym (dwa litry octu i litr wody) - nie ruszyło go w ogóle. Walczyć z nim czy dać sobie spokój? Zasiać trawę i potem kosić aż sam odpuści sobie?

Pryskamy nie octem jabłkowym a normalnym octem (wodny roztwór kwasu octowego).
Ja bym walczyła, zrób przed sianiem odchwaszczanie.

witam, trawnik z siewu okolo 3 tygodni, siana trawa barenbrug. pytanie do ekspertów co to za chwasty mi rosną? aktualnie rozsiane po całym trawniku. dziekuje za info.

t0shUT było o tym w tym wątku kilka razy - to chwastnica. Wyrywaj zanim zacznie się rozsiewać.

t0shUT napisał(a)

witam, trawnik z siewu okolo 3 tygodni, siana trawa barenbrug. pytanie do ekspertów co to za chwasty mi rosną? aktualnie rozsiane po całym trawniku. dziekuje za info.

Wg mnie to perz, jesli są pod ziemią białe rozłogi to perz. Wyrwij i pokaż.

Mam pytanie dotyczące nawożenia trawnika założonego w maju 2017r. (3 tygodnie temu).
Na dzień dzisiejszy podlewam 2 razy dziennie trawnik (rano i wieczorem) oraz codziennie wyrywam chwasty, głównie walczę z chwastnicą.


Czy mogę zrobić nawożenie trawnika, czy dopiero w przyszłym roku po zimie nawozić trawnik?
Jeśli mogę teraz to jaki nawóz będzie najlepszy?

Kolejne pytanie to dosiew trawy w puste miejsca po chwastach.
Czy odrazu po wyrywaniu robić dosiew?
Po ostatnich burzach i ulewach widzę ze mam puste miejsca gdzie nie ma nasion.