Mam nadzieję, że psy nie będą teraz podsikiwały mi garażu U Jaogody te berberysy są w połączeniu z bukszpanami i trawami. U mnie będzie tylko żywopłot Może kiedyś dodam trawy, ale nie chodzi mi o tworzenie następnej rabaty
Aniu to ostatni większy zakup, teraz już drobnostki zostały tzn. coś na część obwódki, tarwy, wypełniacze, uzupełnienie roślin, które wypadły. Z większych inwestycji wszystko już zrobiliśmy
Ewa to jest piesek mojej cioci zabrany kilka lat temu ze schroniska. Taki mieszaniec z jamnikiem. Dwa lata temu duży pies cioci sąsiadów na niego nadepnął i ma uszkodzony kręgosłup. Nie chodził bardzo długo, jednak rehabilitacja i zastrzyki postawiły go na nogi o tyle, że kraczato chodzi i trochę nóżki ciągnie. Wymaga opieki i uwagi. Ciocia na wycieczki często jeździ zwiedza świat i wówczas ja się nim opiekuję, bo nie pozwolam cioci go dać do psiego hotelu
Paulinka u mnie będzie żywopłot z tych berberysów przy dwóch ścianach garażu. Chodzi mi o to, żeby psy nie podsikiwały nowej ładnej elewacji
Hortensje w pierwszych dwóch latach mam wrażenie, że są wiotkie. W trzecim roku dopiero mniej się pokładają, ale i tak często wymagają podpór lub podwiązania
Dziwna sprawa, bo moje kupione Strong Annabell mają bardziej wiotkie gałązki niż Vanilki. Ale tak jak pisałam wyżej trzeba im dać trochę czasu na wzmocnienie
Jolu nareszcie mam moje upragnione berberysy. Dobrze, że wczoraj pojechałam kupić, bo w ubiegłym tygodniu jak byłam zobaczyć czy są i jakie to było ich bardzo dużo, a wczoraj już były przebrane. Ja kupiłam 31 sztuk to zostało chyba ok 10 sztuk
A piesek to jest piesek mojej cioci zabrany kilka lat temu ze schroniska. Taki mieszaniec z jamnikiem. Dwa lata temu pies sąsiadów na niego nadepnął i ma uszkodzony kręgosłup. Nie chodził bardzo długo, jednak rehabilitacja i zaszczyki postawiły go na nogi o tyle, że kraczato chodzi i trochę nóżki ciągnie. Wymaga opieki i uwagi. Ciocia na wycieczki często jeździ zwiedza świat i wówczas ja się nim opiekuję, bo nie pozwoliłam cioci go dać do psiego hotelu