Aniu.
Jakbyś miała skąd, to przywieź sobie również trochę obornika żeby rozluźnić i użyźnić tą glinę. Wiosną przy użyciu wideł amerykańskich lub ręcznej glebogryzarki M mógłby przed nasadzeniami przygotować odpowiednio glebę tak abyś nie musiała później się gimnastykować z zaprawianiem dołków.
Pozdrawiam.