Ewa drewniany taras mamy szesc lat. Wiadomo drewno trzeba co roku pokryc olejem. My mamy sosne skandynawska ale modrzew bylby najlepszy. W tamtym okresie liczyl sie kazdy grosz. Jak dobrze zostanie zamontowany to nic sie nie powinno z nim stac. Deska ma to do siebie, ze nawet jak jest upal to nie nagrzewa sie tak jak betom i smialo mozna boso po nim chodzic. Inni chwala deske kompozyrowa ale plastiku to nie chcielismy montowac.
Moje roze na murku.
Ja w tym roku o konwaliach zapomniałam, że mam. A tyle ich rośnie.
Jak się ma dobrego sąsiada to można na jego dom patrzeć.
Mam też tawuły, ale takich pięknych nie mam. Kupiłam na początku nie miałam pojęcia, że tyle odmian kupiłam taka byle jaka. A w tym roku jedna mi zmarzła będę musiała jutro przyciąć i wywalić.
Elu jak do tej pory z sasiadami zyjemy w zgodzie. Na poczatku bylo trudniej jak tuje byly jeszcze male i nie bylo tego komfortu prywatnosci. Tawuly mam dosc ladne. Co roku wiosna przycinam jak na razie nie mialam sytuacji aby ktoras przymarzla. Gorzej w tym roku z budleja. Odbila lecz nie zanosi sie by osiagnela gigantyczny rozmiar.
Moja nowa rabata wzrasta. Za kazdym razem po koszeniu wyrownuje brzegi.
Dzisiejszy dzien sloneczny. Ostrozki szykuja sie do pelnego rozkwitu.
Mrowki wedruja po ogrodzie calymi hordami. Jestem bezsilna. Przestalam z nimi walczyc.