Właśnie sprawdzilam ziemię jest wilgotna ale nie ma błota. Ładnie pachnie. Wte ulewy stała pod dachem to tym razem aż tak nie zamokla. Zrobiliśmy dziurę w dnie tydzien temu wiec nadmiar wody najpierw spływa do tej przestrzeni pod kratka a potem na podłogę. Raz w tygodniu zruszam ziemię na pełnej głębokości, teraz tez tak zrobiłam i nie wyczułam błota. Korzenie sa więc napowietrzone. Albo róza byla słabsza albo może w ubiegłym roku za bardzo kwitla zamiast rozwijac korzenie. Po południu dam jej trochę nawozu do róż albo podleję gnojowka z pokrzywy.
Od jakiegoś czasu donica stoi w lekkim cieniu bo jak tylko wyniosą ja na słońce to wysycha, przypalają jej się kwiatki idalej wypuszcza kwiaty ale na rachitycznych pędach.

Miniaturowa budleja

Dorota123 napisał(a)

Pięknie i kolorowo. Pomidorki masz ładne.

Dziękuję Dorotko, pomidorki ładne bo ciągle stoja pod daszkiem. Czuje że to jest kluczem do ich wyglądu. Czekam az pojawia sie pierwsze owoce. Przebiję łodygi miedziany druczkiem, żeby zabezpieczyc je przy chorobami grzybowymi.

effka napisał(a)

Kasiu, popadało ostro, to prawda, dobrze, że u nas zadnyxh szkód nie ma.
Pomidorki będą pyszne Róże rzeczywiście delikatne, ciężko mi powiedzieć dlaczego. Ja nadal żadnych oprysków nie zrobiłam Dzisiaj plewiłam i czesałam stipy.

Ewa widziałam poradnik czesania stip i sie uśmiałam ja za Tobą powyciagalam klosy ze stipy. Ładnie wygląda jest dalej zielona. Jedna stipa zostala nieruszona. Zobacze za jakis czas jak bardzo będzie mi przeszkadzać

Dominika11 napisał(a)

super

Dzięki Dominiko, podzieliłam twój ogród ostatnio czekam na koniec prac budowlanych, będzie super wyglądać

oliwka napisał(a)

Dziękuję Dorotko, pomidorki ładne bo ciągle stoja pod daszkiem. Czuje że to jest kluczem do ich wyglądu. Czekam az pojawia sie pierwsze owoce. Przebiję łodygi miedziany druczkiem, żeby zabezpieczyc je przy chorobami grzybowymi.

Zaintrygowałaś mnie tym przebijaniem miedzianym drutem. Robiłaś już tak kiedykowiek?

Dorota123 napisał(a)

Zaintrygowałaś mnie tym przebijaniem miedzianym drutem. Robiłaś już tak kiedykowiek?

Hej Dorotko, wczoraj zrobiłam to pierwszy raz więcej o tym znajdziesz w Mai w ogrodzie, Ogród z sercem, 16 min. Ogrod z Oleśnicy czyli rejon Wrocławia

Zakwitla pierwszy raz Garden of Roses. Spodziewałam sie bardziej łososiowatego koloru, ale może z czasem sie wybarwi.

Na szczęście wieczorem Garden of Roses zmieniła zabarwienie i dostała upragnionego łososiowego koloru

Piękna różyczka.