Mirka śmiem twierdzić iż mamy podobny gust co do liliowców Wydaje mi się że mam takie same ale niestety ja nie operuję nazwami i nie robię tak pięknych zdjęć
Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej...jeśli się da
Marto, najbardziej lubię ciemnobordowe i różowe
Ostatnio byłam w Arboretum w Wojsławicach. Mają tam ponad 2 tys. odmian liliowców. Napstrykałam pełno zdjęć. Muszę je gdzieś tutaj wstawić