A oto on: pierwszy krokusik tej wiosny

Jestem w pracy, a co zerknę w okno, to słońce, a gdy kolega za moimi plecami zerka w okno, to mówi "śnieg". Więc mu mówię, żeby tak często nie patrzył w to okno
Jednym słowem, pogoda w kratkę. Wyjeżdżałam rano z domu, to biało było jak w bajce! A w Krakowie śniegu brak. Tak to dziwnie jest.

Zima nas nie opuszcza, ale to takie jednodniowe opady, potem deszcz i wszystko pływa, więc w ogrodzie jest za grząsko do jakichkolwiek prac, marze o słońcu, trochę by przysuszyło, wolę taką pogodę niż mrozy, oby ich nie było

Siedzę w domu z córką,bo tak chrypi i kaszle, że do lekarza ją zabiorę - no i korzystając z tego, żem w domu rano, wyszłam na obchód na chwilkę tylko, bo zimno, a tu jeszcze jakby mało zimna, to zaczął padać deszcz - ze śniegiem - fuuuuuu

Podsumowują pogodę dziś:
u Agnieszki, Lucy, Kawy - śnieg
u Margaretki i Sylwii - czasem słońce, czasem śnieg
Ewa miała dziś słońce.
Mi dopisała pogoda. Było wprawdzie zimno, ale nie padał deszcz. Miałam do przycięcia winobluszcz, milin, jeżynę i niektóre powojniki. Udało się zrobić

To niesprawiedliwe, moje dopiero pokazały kikutki