wiesz, muszę się zastanowić co mi się podoba. Na pewno nie podobają mi się rośliny sadzone rządkiem. Więc super porządnie u mnie na pewno nigdy nie będzie. Mój faworyt to ogród z lustrem u Danusi, chyba zgapię co nieco
Karola, co ty piszesz? Ograniczanie gatunków? Seriously? Wiesz, że to wymaga czegoś więcej niż tylko wywalenie paru roślin za płot? To wymaga też zmiany postawy zakupowej z "kupię to bo jeszcze nie mam" na "nie kupię bo mi to nie będzie pasowało" Na pewno jesteś na to gotowa?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
no dobra, trochę posprzątam, tyle mogę obiecać a co z tego wyjdzie i jaki będzie efekt.. pewnie trochę porządniejszy, z jednoczesnym rozwleczeniem "buszu" poza granice naszej działki haha