Anito, szacun! Ja przerabiam tylko w zasadzie owoce których mam za dużo w ogródku i nie zjemy/nie rozdamy ich świeżych. Nie mrożę, bo nie mam zamrażarki, a w lodówkowym zamrażalniku wiecznie przepełnienie Ale takie maliny muszą być pyszne zimą

Madżen, Ty już sporo masz, masz miejsce na nowe? Ja nie bardzo Tylko jeśli zrobię nową rabatę, tj wykopię wszystko co rośnie, posadzę na nowo, a pomiędzy krzewy i byliny nawtykam cebulek

Dzisiaj zakupki, w L nadal cebulek brak w biedronie są świeże figi - mniam!
Ogarnęłam tylko z chwastów zapłocie i chodnik wzdłuż działki

Karola
Bo ja zastanawiam się nad allium aflatunense ... miałaś go już?

Nie, takiego nie mam. chyba

A irysa żyłkowanego jakiego zamawiasz?

takiego:
http://allegro.pl/irys-reticulata-kosaciec-zylkowany-50-szt-b-i5549447728.html

Popadało w nocy, niewiele ale zawsze to coś Może gorczyca mi wykiełkuje, chociaż
Sąsiad miał szczęście z tym zbiorem kukurydzy, bo jakby poczekał jeszcze dzień musiałby teraz znowu czekać, aż mu to wyschnie

a tak nic nie przysłania - chwilowo - lasu brzozowego na końcu pola

parę fotek, wczorajszych.

Pomidorowa samosiejka owocuje i to obficie pod brzoskwinią




Jabłuszka też niczego sobie


Siewki -samosiejki szpinaku (i moje zmarnowane hosty po podziale i urlopowym niedostatku wody...)


i śliwki - większość robaczywa

Winogrona i papryczki w doniczkach




i róże - nadal coś kwitnie
pnąca biała NN z LM (5 zł


Leonardo da Vinci - chyba wyprzedził w moim rankingu nawet pomponellę

Werbena i jeżówka Green Jewel


Zawilców mam kilka odmian, cudne są!

CD zawilców




i róże

cd róż