Odpowiadając na tematy organizacyjne informuję o ustaleniach :
- na drogę bierzemy kanapki co by nie przyjechać całkiem na głodniaka
- Pani Joanna udostępni dla nas w starym ogrodzie przy swoim domu wielki biały namiot imprezowy
- będą tam stoły, będzie kawa, herbata
- napoje jeśli możecie, proszę postawić na stole, jesli ktoś przywiezie jakąś zgrzewkę wody czy soków, może piwo??
Kubki jednorazowe pożądane.
- będziemy mieli przygotowane kanapki
- będziemy mieli ciasta domowe przygotowane przez córkę Pani Joanny
Mile widziane:
- jakieś dania na przekąskę na jednorazowych naczyniach (sałatka? kanapki?)
Ale być może starczy nam tego co będzie przygotowane. Jednak z naszej strony tęż wypadałoby coś przywieźć. Ja coś też przywiozę, Hania zapowiedziała wina.
Pani Joanna jest bardzo gościnna, ale nie wypada nadużywać tej gościnności.
Termin rozpoczęcia imprezy godz. 10.
Sklep z roślinami i pracownicy pracują do godz 15.
Zakupów roślinnych (jest co kupić)


należy więc dokonać raczej wcześniej, do 11 albo po zwiedzaniu ogrodu, postawić pod samochodem tak aby nie angażować pracowników po godzinach pracy.
Plan imprezy
- godz. 10 otwarcie, powitania
- historia ogrodu opowiedziana przez Szanownych Właścicieli
- spacer po ogrodzie, zdjęcia
- zakupy ewentualne a nawet konieczne
- przekąski, spotkania, opowieści w grupie lub podgrupkach lokalnych
- podpisywanie książki (to ja, jakby ktoś miał takie życzenie

)
- poczęstunek (można chwycić kanapkę przed spacerem jak ktoś głodny
- leżenie na trawie
Koniec imprezy godz. 15 (ewentualnie pod namiotem nieco dłużej)
Parking
przed główną bramą wjazdową skręcamy wzdłuż pola w lewo i tam jest druga brama i sporo miejsca.
Autokar - koniecznie na lewo, tam będzie gdzie się zatrzymać. Niemcy też parkowali na lewo od wjazdu.