Nic, a nic nie rozumiem. Ja mam hybrydę i o ile się obawiałam, mam pazura mocniejszego niz wczesniej. Uwielbiam granaty i noszę pasjami. Szarości, grafity, złamane fiolety. Mimo piłowania płytki, paznokiec jest mocniejszy, nie wiem z czego to wynika. Zawsze bałam się, a teraz nie wyobrazam sobie bez
Poczytałam o krawężnikach Fajnie, że idziesz do przodu ale nadrobić wątek i być na bieżąco to koszmar
W sprawie paznokci, lakierów itd. nawet się nie wypowiadam bo u mnie paznokcie non stop zniszczone Nie mam pojęcia jak Wy pracujecie w ogrodzie po wizycie u kosmetyczki?
Mam nadzieję, że masz lepszą pogodę niż ja i że poszalejesz w ogródku
A pazury u mnie ostały się jeszcze tylko dlatego, że brzydka pogoda i nie ma jak grzebać w ogródku.