grujeczniki juz pożarłam wzrokiem bo piekne okazy
Mam pytanie do kostek bukszpanowych...jak nie były jeszcze takie gęste i ciełaś...to przeciez dużo gałazek wpada do środka kostki...bo na zew to mozna rzucić jakiś obrus czy worek i na to spada potem łatwo sie sprząta...ale te ze środka wyciagałąs?

Moją montanę kocham miłością bezgraniczńa, ale ja kocham wszystkie carexy, minimalistki jestem

Elata rzekomo jest mrozoodporna, AnnaArt z Łomży ma i zimowała u niej ładnie. Elata będzie razić w oczy, montana wtopi się w tlo

Grujeczniki dziękują
Wyciągnąłem gałązki z bukszpanów.ale tylko przegrabiajac reką.mało tego obcinalam dość mocno bukszpany tam gdzie się stykały czyli przecinałam kostkę w środku- by się zagęszczały.swoją droga tego sprzątania nie znoszę.a jestem w połowie stawki obcinanie bukszpanów.

ooo kostkę w środku..no na to nie wpadłam...ciacham tylko po obrysie....

Wielkie cięcie trwa (i nie mam tu na myśli moich włosów bo tu nie byłoby wielkiego pola do popisu). Może dziś uda mi się skosic wszystkie bukszpany.z cisami jeszcze poczekam.graby tez juz są.zostawiam pozdrowienia odwiedzającym

Już tniesz buksy? Ja chyba poczekam jeszcze ze dwa tygodnie... A cisy kiedy? Też tak jak bukszpany z końcem czerwca się tnie - bo zgłupiałam już?
Kostki masz miodzio! Tak się zastanawiałam czy moich wielkich żywopłotowych cisów nie potraktować tak samo jak Ty swoje kostki - ciachnąć pionowo tam gdzie się stykają...

a czy zaraz po cieciu buksow psikasz czymś albo lejesz zeby grzyba nie było albo coś tam?

Juz są ciemnego tnę.wydaje mi się ze powinno siebie ze wszystkich stron no to stymuluje do otwarcia pakow z hlebszych partii krzewu i tak sie zageszcza. Cisy chyba w lipcu one później zaczęły przyrastać