Oczywiście, że pięknie - nie ważne szczeguliki, tyle pracy zrobione będzie....
No powiem, przyznam się, a co będę ściemniać- po prostu zazdraszam, że Wy już macie tyle prac wykonanych. My z eMem mamy teraz totalny zastój murarsko - wykończeniowy...buuuuuu
Asiu ja rozumiem te Twoje poziomy, próbowałam u siebie na tyłach zrobić to jakoś w miarę bezboleśnie i poległam przyznam, że miałam nawet Ciebie podpytywać jak Ty to ogarniasz ale odpuściłam
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.