I do tego etapu wychodzi super.ale robienie dziurek itp już to niszczy...

wiesz nie mam.ale Lutownica bardziej kojarzy mi się z moim Tatą.chyba dlatego że to takie magiczne było z perspektywy dziecka.czy Ty mnie podglądacz że wiesz że właśnie drut z mojej "artystycznej" szafy wyciągnęłam
Czy się da?wszystko się da

mnie też dziurki denerwują więc dzisiaj wpadłam na pomysł z klejem na gorąco. kropelka w środek i nie trzeba zszywać Tylko chyba z bardziej spiczastymi wzorami tak się uda.

Łukasz świetna Ci wyszła

he he no takich mocy to nie posiadam żebym przez pół Polski widziała co z szafy wyciągasz ale wiesz lutownica+cyna+drut+spray= wiesz co mamy? O miedziany spray

Ja wykorzystałem linijkę i ołówek, mam jeszcze sporo dobrych gadżetów kreślarskich z e studiów, oczywiście bez igły się nie obyło

Dziurki koniecznie trzeba na rozłożonej zrobić i najlepiej przebijać papier na czymś by igła jeszcze się w coś pod spodem wbiła, wtedy nie powinny się robić brzydkie zagięcia.

Ja chcesz mogę Ci narysować schemat, może się jeszcze komuś przyda, dla mnie to parę minut
Czerwony to przypadek, robiłem ostatnio zaproszenia i jedna kartka mi została

Edit: wiesz, ze ja już się bawiłem lutownicą i drutem ale to zdecydowanie nie na moje nerwy, chociaż wykonalne.

Marzeno a nie pokusisz się o handmade

Teraz już patrzę na film i z telefonu podczytuję, ale machnę schemacik jutro. Miałem przez rok rysunek techniczny i geometrie wykreślną, z resztą geometrię od kiedy się zaczęła uwielbiałem, kartki a dokładnie teraz zaproszenia zrobiłem tylko na własny użytek