Moje latem nie były takie zielone jak powinny bo ich za często nie podlewałam. gdy zaczęłam odzyskały ciemnozielone liście. a kilka dni temu, nawet nie wiem kiedys zauważyłam, że jeden od dołu do połowy ma suche liscie i juz przywietrze je zgubił. reszta też trochę ma suche krawędzie liści. Może ona za młodu wrażliwsze na upały itp i teraz odreagowują "wcześniejszą swoją jesienia".
a jak Twoje jeżówki "Coconut"? bo moje kwitły delikatnie powiedziałabym, [później zaczęły pięknie przyrastac im duże i ciemnozielone liście a teraz zaczynają kwitnąć drugi raz i wyglądaja super zdrowo - te duże okazy, które kupowałam później wyglądaja przy nich biednie, bo choć kwitną, to pożółkły już trochę.
Jesli chodzio same siedziska to tez jeszcze mysle-na pewno beda handmade a reszta musi grac z innymi murkami wiec bedzie jak zawsze. A wena na pewno przyjdzie